Po paru latach sprzecznych informacji, niepewności i oczekiwania wreszcie jest!!! Staszek Szwedowski, w internecie znany bardziej jak "Ito", zdecydował się stworzyć kamerę plenerową 8x10 która ma być pozbawiona typowych wad plenerowych 8x10 a zarazem jest lekka, trwała i piękna :-)
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się aż tak fantastycznej kamery :-))) Opinie internetowe często są obciążone zachwytem recenzenta-właściciela i dopiero po kupnie okazuje się czy dana kamera faktycznie jest taka dobra jak oczekiwaliśmy...a nie są to tanie zabawki i trochę czasu minęło zanim ja dotarłem do swojej idealnej - a jest to Canham Traditional 8x10. Więc pozwolę sobie na porównanie niektórych cech do Canhama - który jest z innego świata cenowego - 4100$ + cło i vat :-(
Kamery Staszka są wykonane z mahoniu klejonego warstwowo w prasie podciśnieniowej - daje to maksymalna stabilność drewna i zwiększa odporność na upływ czasu...bardzo istotne bo gdy drewniane elementy zaczynają się odkształcać - to zazwyczaj trzeba je wymienić lub mocno zregenerować. A to nie jest miła operacja... Są dostępne w trzech kolorach: naturalne drewno, czarny i czerwony mahoń.
Konstrukcja jest znana, pierwsze kamery tego typu produkował Philips, dzisiaj robią je Shen Hao i Chamonix. Ito 8x10 ma jednak dwie unikalne cechy w tej konstrukcji:
- tył nie jest skręcany (można jedynie pochylać tylni standard przód-tył) ponieważ skręcanie tyłu powoduje "niesmaczne" zniekształcenia perspektywy i jest stosowane w plenerze raz na dwieście lat :-)
- przód jest prowadzony na dwóch potężnych tytanowych szynach !!!
Dzięki temu tył jest znacznie stabilniejszy a kamera zyskuje na gabarytach i wadze a przedni człon jest tak stabilny, że wykracza daleko poza wszelkie mi znane kamery plenerowe i śmiało można ją porównać do stabilności Sinara Normy (nie mylić z Sinarem F lub P !!). Co to oznacza dla ludzi lubiących długie szkła? Przy negatywie 8x10 długie ogniskowe zaczynają się od 480mm ogniskowej i wtedy większość kamer zamienia się w rozdygotane zabawki, zaczyna się oczekiwanie na bezwietrzny moment i stara się uzyskać jak najkrótszy czas naświetlania...co przy filtrze i wymaganej w plenerze małej przysłony (dla tej ogniskowej f/45 i więcej) jest zazwyczaj niemożliwe... Również piktorialiści lubujący się w długich ale malutkich i leciutkich starych obiektywach mają z tym spore problemy - kamera jest zazwyczaj rozciągnięta na max możliwości i po wywołaniu okazuje się, że część negatywów jest nieostra :-( Niestety mój Canham nie wyróżnia się na plus w tym towarzystwie i przy swoim max wyciągu ( chyba 97cm) lata jak szmata we wszystkie strony - ale ma jedną miłą rzecz która pomaga zniwelować tą niedogodność - przyłącze pod monopod na końcu przedniego członu, to znakomicie stabilizuje całość.
Staszka kamera też ma takie przyłącze...choć nie wydaje mi się żebym z niego często korzystał...stabilność Ito 8x10 jest po prostu NIEWIARYGODNA.
Tytanowe szyny prowadzące przedni człon
Pokrętło ustawiania ostrości
Z ustawianiem ostrości jest podobna sytuacja - przełożenie jest małe i czasami trzeba się trochę nakręcić - ale dzięki temu precyzja jest niesamowita a luz nie istnieje...wielkie brawa!
Płytka obiektywowa jest systemu Sinar, pasują oryginalne Sinara i te drewniane dostarczane razem z kamerą
Matówka jest pierwszorzędna a przedni standard ma osobne pokrętła do regulacji, jedna para służy do ruchu góra-dół a druga do pochylania przód-tył - kolejna rzecz która doprowadzała mnie do szału w wielu innych kamerach - gdy po zwolnieniu jednej pary pokręteł odpowiedzialnej za wszystko, nie byłem w stanie podnieść całości do góry bez zmiany pochylenia. W końcu zrobione jak należy (Canham ma tak samo :-)
Kolejna miła rzecz to malutka poziomica umieszczona na dole - coś trudne do przecenienia i czego zazwyczaj nie ma w kamerach plenerowych - trzeba się wspinać na palcach żeby dojrzeć poziomice umieszczone na samej górze...jak w Canhamie :-(
Oprócz tej na dole, Ito 8x10 ma poziomice również z boku i na górze.
Maksymalny wyciąg miecha to 80cm :-))) Umożliwia to...wszelkie fantazje :-) A kamera stoi jak skała :-) Można...wszystko. Ciasny portret "pięćsetką"? Żaden problem. Pejzaż monoklem 65-75cm? Żaden problem :-)))
Podobnie jak chodzenie z "podstawowym" zestawem do 8x10 - czyli 210mm jako szeroki kąt, 300mm normalna i 480mm długa ogniskowa - sama przyjemność. Co prawda przy ogniskowej 210mm mieszek trochę ogranicza ruchy przedniego standardu ale to normalne przy długich miechach - a tu na szczęście jest możliwość wymiany miecha jeśli ktoś zapragnie mieć niczym nie ograniczone możliwości lub będzie korzystał z potworków jak Super Angulon 165mm lub Grandagon W 155mm.
I to wszystko przy wadze 5,2 kg :-))) Canham i Chamonix ważą 1kg mniej - kosztem znacznie mniejszej stabilności. Canham na pocieszenie daje absurdalne możliwości - minimalny i maksymalny wyciąg miecha daleko poza zasięgiem wszystkich innych kamer, Chamonix nie daje nic...
Kamera jest z osłona matówki i dwoma płytkami obiektywowymi (migawa 3 i 1). Czekam na ostateczną cenę która prawdopodobnie będzie rewelacyjna :-))) Jeśli szukasz kamery plenerowej 8x10...to poczekaj jeszcze chwilę :-)
Niebawem zamieszczę parę zdjęć z pleneru...a na sam koniec - ważący prawie 2kg Tele Anachromatique 400mm nie robi na tej kamerze żadnego wrażenia...prawdopodobnie można założyć obiektyw ważący 3kg i też sobie poradzi.
Ito 8x10 – the first impressions
After a couple of years of contradictory information, uncertainty and wating it is finally there...! Stanislaw Szwedowski, on the Internet better known as Ito, decided to create an outdoor 8x10 camera which wouldn´t have the typical faults of 8x10 outdoor cameras and be at the same time lightweight, durable and beautiful.
To be honest I did not expect to get to see such a great camera. Opinions one can find on the Internet are often biased by the positive impression of the reviewer-owner and only after buying it shows whether the camera is indeed as good as expected... These are not cheap toys and in my case it took some time before I found a perfect camera for my purposes: it is a Canham Traditional 8x10. In this review therefore, I allow myself to compare some features of Ito´s to the Canham – a camera coming from a completely different price range, anyway (about 4100 $ + custom fees and tax).
Stanislaw´s cameras are made from glued mahogany layers, a fact which assures the maximal wood stability and increases its resistance to time-related changes. This is very important because once the wooden elements of a camera start to buckle they usually need to be completely replaced or at least refixed in a high degree. This is not a nice thing to do... Ito 8x10 is available in three different colours: natural wood, black and red mahogany.
The design is well known: first of this kind of cameras were produced by Philips, today they are made by Shen Hao and Chamonix. Ito 8x10, though, has two unique features the mentioned brands don´t:
⁃ The rear standard cannot be tilted (it can be swung forth and back, though) because rear tilting causes unpleasant perspective distortions and is used in landscape photography approximately once in two hundred years.
⁃ The front standard is led on two powerful titanium rails.
⁃
⁃ Thanks to these solutions the rear standard is much more stable, the camera gains size and weight, and the front standard is so extremely stable that it far exceeds all outdoor cameras that I have ever known. It can be easily compared in this context to a Sinar „Norma“ (not to confuse with Sinar F or P).
⁃ What does it mean for photographers who like using long focal lengths? For a 8x10 negative long focal lengths start from 480 mm on, at which lens the majority of cameras turn into shaking toys... One starts waiting for the wind to stop blowing, at the same time trying to shorten the exposure time as much as possible. With a filter on and a small apperture typically used in landscape photography (for this particular focal length f45 and more)... it is an impossible task.
⁃ A similar problem can be observed in pictorial photography where using long but tiny and lightweight antique lenses often requires to extend the camera bellows maximally. Only after developing the negatives we discover that a part of them is unsharp. (Unfortunately, even my Canham doesn´t positively stand out here and shakes like a cloth at the max. bellows extension of about 97 cm. One feature helps though, it has namely a monopod support which can be fixed underneath the front standard, and stabilizes the camera. Ito 8x10 has a similar support but I do not think it would ever be necessary. This camera has just an incredible stability.
Also the focusing assures stability: The leverage is small and sometimes it means turning a lot but thanks to this the precision of focus is amazing and and shaking issues could be eliminated. Big applause here!
The lens board is based on Sinar system, so both, Sinar and the wooden lens boards that come with the camera fit without problems.
The focusing screen is simply great. The front standard has individual knobs for regulation: one pair for the up-down shift and another for the forth-back tilt. The two independent regulation possibilities are a useful feature. In many other cameras it drove me crazy to losen one pair of knobs responsible for two things and see that I can´t lift up the standard without changing the angle of tilt. In case of Ito 8x10 (just like in Canham cameras), this is the way it should be done.
Another nice extra thing is a tiny spirit level placed in the bottom (not on the top) – a hard to overestimate feature, usually missing in outdoor cameras where you have to stand on tip-toe in order to see the spirit level situated on the very top of the camera (like in case of Canham). Apart from this one, Ito 8x10 has two more spirit levels placed on the side and on top, as well.
The maximum bellows extension is 80 cm. This allows granting all possible photographer´s wishes. And the camera... stands still like a rock. Just about everything can be done with it: a tight portrait with a 500 mm lens on? No problem... A landscape with a 65-70 cm monocle lens? No problem at all...
It doesn´t matter if you go for a walk with a „basic“ 8x10: a 210 mm wide angle, a 300 mm standard and a 480 mm long focal lens – working with this camera is a pure pleasure. At the 210 mm lens the bellows slightly limits the movements of the front standard – this must be said – but it is a normal situation while using long bellows. Luckily it is possible here to exchange a bellows if one desires to get absolutely unlimited possibilities or wants to apple small beasts like Super Angulon 165 mm or Grandagon W 155 mm.
And all this at the weight of... 5,2 kg... Canham and Chamonix are about 1 kg lighter, but this only at the cost of much worse stability of the camera. Canham offers almost absurdly huge possibilities, while Chamonix doesn´t offer anything instead...
Ito 8x10 comes with a focusing screen cover and two lens boards (shutter #1 and #3). I am now looking forward to hear about the final price of Ito 8x10, which most probably is going to be amazing. If you´re looking for a great 8x10 outdoor camera, I suggest you wait a tiny bit more...
A couple of test pictures coming soon...
At the end: an almost 2 kg heavy beast of Tele Anachromatique 400 mm doesn´t impress the stability of Ito 8x10. This camera could probably handle a 3 kg lens, as well.
wtorek, 20 maja 2014
poniedziałek, 5 maja 2014
Wystawa w Warszawie
Gorąco polecam!!!
Wystawa mojego przyjaciela Witolda, odbitki powstały w mojej ciemni lecz jest to tylko miły dodatek do tych fotografii :-)
Wszystkie potrzebne informacje dostępne na www.flak.pl i w linkach na dole.
Autor przedstawia cykl fotografii z dotychczasowych wędrówek i poszukiwań: SPOTKAŃ Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM. To właśnie niezachwiana wiara w człowieka jest motywacją i pretekstem, by stał się on głównym obszarem zainteresowań fotografa.
Próby odnalezienia i uchwycenia prawdziwego oblicza osób, pozbawionych masek, nie stanowią tu przedmiotu filozoficznej analizy, są częścią poszukiwań uniwersalnych prawd o człowieku. Inspiracją stają się młodość jak i dojrzałość, radość jak i smutek, gesty, detale, a także sytuacje gdy odczuwamy świat wszystkimi zmysłami.
Wszystkie prace zostały wykonane na materiale analogowym, a prezentowane fotografie są czarno-białymi srebrowymi powiększeniami wykonanymi ręcznie w ciemni fotograficznej na światłoczułym papierze barytowym. Zaprezentowanych zostanie łącznie 44 fotografie. Dodatkowo, w dniu otwarcia wystawy, uruchomiana zostanie pełna wersja albumów BlackAndWhite oraz Portraits strony www.flak.pl.
Fotografia miała być kolejnym ciekawym zajęciem, stała się życiem/pasją. W swoim zaangażowaniu, autor wiernie próbuje uchwycić człowieka w jego naturze. Dlatego też, niezależnie czy fotografuje własny projekt czy prace zlecone, daleki jest od szukania drogi na skróty, sensacji bądź możliwości obnażenia kogoś. Portret upatruje w kategoriach daru: "To szczęście z faktu, że ktoś chciał mi pozować, albo bardziej ofiarować tę wyjątkową chwilę"
The author presents a series of photographs deriving from current journeys and explorations, mainly from reunions with other people. It is the unwavering belief in a human that has become both motivation and excuse to become major field of the photographer’s interest.
Trying to find out and capture people’s real countenances, deprived of masks, do not constitute any philosophical analysis here but constitutes part of a search to find some universal truths concerning human existence. The inspiration became both: youth and maturity, happiness and sorrow, gestures, details as well as moments when we struggle to comprehend the world with all the senses.
All the works in total of 44 are darkroom hand-made enlargements; silver prints on barite paper. Additionally, full versions of albums: BlackAndWhite as well as Portraits of www.flak.pl will be available from the opening day of the exhibition.
Initially, the photography was meant to become artist’s another compelling pursuit, but then it evolved into his life passion. In his commitment, the author struggles hard to capture a human in his pure nature. No matter if he photographs his own project or the ordered one, he is far from: taking the easy way out, looking for sensation or the opportunity of unsheathing someone. As far as he is concerned, a portrait is some kind of a gift : “I am fortunate that someone decided to pose to me or even more, to dedicate me that special moment”.
www.flak.pl
Wydarzenie na Facebooku / FB event: facebook
Plakat do pobrania / for downloading: plakat pdf
Dołącz do nas na Facebooku / join us: https://www.facebook.com/flakphotographyfacebook
Dolacz do nas na Twitterze / join us: twitter
Wystawa mojego przyjaciela Witolda, odbitki powstały w mojej ciemni lecz jest to tylko miły dodatek do tych fotografii :-)
Wszystkie potrzebne informacje dostępne na www.flak.pl i w linkach na dole.
Autor przedstawia cykl fotografii z dotychczasowych wędrówek i poszukiwań: SPOTKAŃ Z DRUGIM CZŁOWIEKIEM. To właśnie niezachwiana wiara w człowieka jest motywacją i pretekstem, by stał się on głównym obszarem zainteresowań fotografa.
Próby odnalezienia i uchwycenia prawdziwego oblicza osób, pozbawionych masek, nie stanowią tu przedmiotu filozoficznej analizy, są częścią poszukiwań uniwersalnych prawd o człowieku. Inspiracją stają się młodość jak i dojrzałość, radość jak i smutek, gesty, detale, a także sytuacje gdy odczuwamy świat wszystkimi zmysłami.
Wszystkie prace zostały wykonane na materiale analogowym, a prezentowane fotografie są czarno-białymi srebrowymi powiększeniami wykonanymi ręcznie w ciemni fotograficznej na światłoczułym papierze barytowym. Zaprezentowanych zostanie łącznie 44 fotografie. Dodatkowo, w dniu otwarcia wystawy, uruchomiana zostanie pełna wersja albumów BlackAndWhite oraz Portraits strony www.flak.pl.
Fotografia miała być kolejnym ciekawym zajęciem, stała się życiem/pasją. W swoim zaangażowaniu, autor wiernie próbuje uchwycić człowieka w jego naturze. Dlatego też, niezależnie czy fotografuje własny projekt czy prace zlecone, daleki jest od szukania drogi na skróty, sensacji bądź możliwości obnażenia kogoś. Portret upatruje w kategoriach daru: "To szczęście z faktu, że ktoś chciał mi pozować, albo bardziej ofiarować tę wyjątkową chwilę"
The author presents a series of photographs deriving from current journeys and explorations, mainly from reunions with other people. It is the unwavering belief in a human that has become both motivation and excuse to become major field of the photographer’s interest.
Trying to find out and capture people’s real countenances, deprived of masks, do not constitute any philosophical analysis here but constitutes part of a search to find some universal truths concerning human existence. The inspiration became both: youth and maturity, happiness and sorrow, gestures, details as well as moments when we struggle to comprehend the world with all the senses.
All the works in total of 44 are darkroom hand-made enlargements; silver prints on barite paper. Additionally, full versions of albums: BlackAndWhite as well as Portraits of www.flak.pl will be available from the opening day of the exhibition.
Initially, the photography was meant to become artist’s another compelling pursuit, but then it evolved into his life passion. In his commitment, the author struggles hard to capture a human in his pure nature. No matter if he photographs his own project or the ordered one, he is far from: taking the easy way out, looking for sensation or the opportunity of unsheathing someone. As far as he is concerned, a portrait is some kind of a gift : “I am fortunate that someone decided to pose to me or even more, to dedicate me that special moment”.
www.flak.pl
Wydarzenie na Facebooku / FB event: facebook
Plakat do pobrania / for downloading: plakat pdf
Dołącz do nas na Facebooku / join us: https://www.facebook.com/flakphotographyfacebook
Dolacz do nas na Twitterze / join us: twitter
Subskrybuj:
Posty (Atom)