Zaczynam budować kamerę wielkoformatową. Bez wad, potrafiącą wszystko i do tego piękną. Lekką i stabilną jak skała. Obsługującą szerokokątne obiektywy i potężne, stare portretówki ważące parę kilogramów.
Miałem przyjemność obcowania z paroma kamerami wielkoformatowymi, za jednymi tęsknię, za innymi wcale. Brakuje mi formatu 8x10 i mobilności zestawu wielkoformatowego.
Więc...jeśli chcesz mieć zrobione dobrze, to zrób to sam :-)
Kamera idealna oczywiście nie istnieje. Nie jest możliwe połączyć wszystkie w/w cechy w jednym ciele. Dlatego później pojawi się druga kamera a jeszcze później kolejna.
Ta od której zaczynam ma być najbardziej uniwersalna. Bez przesady w żadną stronę. Zrobi dość szeroko, zrobi portret. Nie przygniecie do ziemi i nie będzie latać jak chorągiewka na wietrze.
Bazą jest format 8x10 cala. Musi być na tyle dzielna żeby poradzić sobie ze zmianą w górę - na format 24x30cm czy 11x14 cala. Mechanika bez wnerwiających luzów, zacinających się dźwigienek i zerwanych gwintów. Najlepsze materiały i dopieszczone wykonanie. Bezkompromisowa forma, ma być piękna, ma zachwycać i cieszyć oko. Każdy detal ma być uzasadniony w stu procentach. I materiały zwane szlachetnymi.
Egzemplarz 001 już powstaje. Prototyp z założeniem, że zostanie doprowadzony do końca i do pełnej funkcjonalności.
Każdy etap budowy będzie pokazany na blogu. Równolegle będą ujawniane kolejne szczegóły konstrukcji.
Informacje na początek:
drewno - czereśnia
metal - mosiądz
bezkompromisowa konstrukcja i jakość za którą się tęskni
wykończenie - politura
Poniżej zdjęcia z początku budowy.
Surowy materiał i maszyna na której zostanie wstępnie obrobiony.
Czereśnia z przeznaczeniem na łoże kamery, jesion do wykonania szablonu dla elementów łączonych pod kątem 90 stopni.
Łoże będzie sklejone z trzech cienkich warstw, na zdjęciu czereśnia pocięta na listwy o grubości 1cm, docelowo 7-8mm a grubość łoża 2-2,2cm.
Kolejny krok to wykonanie szablonu i stanowiska do sklejania łoża. Relacja już wkrótce!
4 komentarze:
Hubert! Jak Cię znam to kamerę zrobisz, będzie piękna i funkcjonalna. Ale Ty człowieku życiem ryzykujesz! Wszyscy którzy będą czytać tego bloga zapałają z zazdrości żądzą mordu :-)
Jakąś giwerę sobie najpierw zbuduj :-)
Dobra, koniec wygłupów. Trzymam kciuki i pozdrawiam
JW
Całe życie ryzykuję całym życiem, przyzwyczajony jestem :)
Dziękuję!
Hubert
Hubercie trzymam kciuki, marzy mi się coś takiego w opcji z sensowną kasetą na kolodion. Powodzenia ;-)))
Dziękuję Tomku!
Z przyjemnością będę spełniał takie marzenia :)
Prześlij komentarz